Kolejny, trzeci z cyklu „Pokaż nam gdzie biegasz” czwartek biegowy tym razem odbył się na Osińcu.

Ania i Marek pokazali nam swoje trasy, malownicze tereny, zabaczyliśmy gdzie ma swój początek Wełna. Gimnastyka odbyła się na placu zabaw, wyglądała dość niestandardowo. Przypadkowy przechodzień mógł odnieść wrażenie że dziwnie ubrana grupa chce wyrwać zjeżdżalnię. A my tylko rozciągaliśmy Achillesy 🙂 Po gimnastyce ruszyliśmy (bez zjeżdżalni) na wybieganie. Zwarta początkowo grupa zaczęła się z każdym kilometrem dzielić na podgrupy, podgrupy na mniejsze podgrupy, ale do celu, czyli do domu Ani i Marka dotarli wszyscy (choć różnymi drogami).

Po treningu tradycyjne omówienie. Jak widać na jednym ze zdjęć Prezesowi zamarzyła się sekcja jeździecka 🙂 Mamy już nazwę: Szalony koń 🙂

To że na zdjęciach jesteśmy w długich rękawach, nie znaczy, że było zimno. Znaczy, że komary wzięły zbyt dosłownie zapewnienie że trening jest ogólnodostępny 🙂
Jak zwykle było super! Gopodarzom jeszcze raz dziękujemy!